Quantcast
Channel: percival schuttenbach – Folk Metal
Viewing all articles
Browse latest Browse all 50

Velesar – Dziwadła (2019)

$
0
0

No proszę, po kilku latach milczenia na scenę folkmetalową wraca Marcin Wieczorek, znany lepiej jako Velesar. I to powrót nie byle jaki – na debiutanckim albumie owego projektu wystąpiły gwiazdy polskiej sceny. Ale o tym później.

Osobiście uważam, że ostatnimi laty na polskich ziemiach nie pojawił się żaden folkmetalowy zespół godny uwagi. Niemniej, kiedy na scenę wkroczył Velesar (cały na biało) i zaczął publikować swoje utwory w internecie, uznałem, że w końcu mam projekt, na który mogę z czystym sumieniem czekać. Dziwadła się ukazały, a ja czym prędzej zabrałem się za dogłębną analizę płyty.

Po kilkunastu odsłuchaniach tego krążka mogę z czystym sumieniem rzec, że od jakichś dwóch lat nie pokazało się nic tak dobrego jak album Dziwadła, który – choć, mimo wszystko, ma słabsze momenty (jak np. utwór Dziwadła) – jest czymś, do czego będę często wracał. A na pewno będę polecał tym, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z Dziwadłami.

Wspominałem o gwiazdach polskiej sceny folkmetalowej; ano, pomijając samego Velesara, który udzielał się ongiś w Radogoście, pojawili się tam również muzycy z Percival Schuttenbach oraz Helroth. Warto też wspomnieć o gościach, których udział na pewno jest miłym gestem w stronę fanów; a mowa tutaj między innymi o Mussim, Malwinie Szałędze czy Dziewannie.

Mimo że Dziwadeł słucha mi się bardzo dobrze, nie jest to album bez wad. Największym minusem moim zdaniem jest zbyt duża wtórność, a co za tym idzie – czas trwania samej płyty. Już od około czterdziestej minuty zaczynałem odczuwać zmęczenie, a czekało mnie jeszcze blisko kolejne 20 minut. Być może, gdyby usunąć najsłabsze kawałki (jak chociażby Plony czy Bratnia Krew) istniałaby duża szansa, że pisałbym o Dziwadłach jak o albumie idealnym w gatunku.

Cały czas widzę na fanpage’u zespołu, że nie muzykom nie brakuje pomysłów; mam nadzieję, że nie są to słowa rzucane na wiatr i pewnego pięknego dnia Velesar znowu zaskarbi moje głośniki na ładne kilka dni. A co do Dziwadeł – dobry album, a jak na debiut – świetnie! Bardzo dobra produkcja, chwytliwe melodie – które są dla mnie jedną z najważniejszych rzeczy w tym gatunku – oraz przyjemny klimat płyty. Zdecydowanie czekam na jeszcze.

8-/10

Artykuł Velesar – Dziwadła (2019) pojawił się na Folk Metal.
Autorem artykuły jest: Jakub Bochenek


Viewing all articles
Browse latest Browse all 50

Latest Images